Buty na rower. SPD, platformy i inne zaklęcia.
Znaczna część osób, które kupują swój pierwszy rower, nawet nie wie, że do tego sportu zaprojektowano specjalne buty, jak w nartach czy snowboardzie. Przeznaczamy na rower stare obuwie, którego nie szkoda zniszczyć… i świetnie się bawimy! Nie ma w tym nic złego. A co zrobić, kiedy już połkniesz rowerowego bakcyla i zechcesz, żeby Twoja jazda przeniosła się poziom wyżej? Tłumaczymy!
Rodzaje butów rowerowych
W zależności od Twoich potrzeb i dyscypliny jazdy masz naprawdę szeroki wybór. Niemal przytłaczający, biorąc pod uwagę fakt, jak szybko rozwija się technologia i zainteresowanie kolarstwem. Żeby nie zgubić się w gąszczu dostępnych produktów, trzymaj się zdrowego rozsądku - wybierz zgodnie z przeznaczeniem i budżetem. Często i niesłusznie pomijana jest też kwestia wizualna. Pamiętaj, że będziesz w nich dużo jeździł! Mają być wygodne i funkcjonalne, ale też niebrzydkie.
Podzielmy obuwie kolarskie na kilka podstawowych kategorii, to nam sporo ułatwi w dalszej części artykułu (a Tobie w wyborze butów):
- buty turystyczne/ trekkingowe, obuwie przeznaczone do jazdy rekreacyjnej: takie buty nie muszą być dedykowane jeździe rowerem. Interesujące Cię modele znajdziesz w ofercie firm sportowych i outdoorowych. Uniwersalne, wszechstronne. Zwróć uwagę na jak najbardziej płaską, przyczepną podeszwę. Im lepsza przyczepność, tym większa efektywność pedałowania i mniej straconej mocy. Dostępne są także wpinane buty turystyczne na rower.
- buty bmx/ do jazdy grawitacyjnej: podobne do butów skater. Szeroka, płaska podeszwa “wgryza” się w pedały platformowe, dzięki czemu zyskujesz przyczepność. W pedałach aluminiowych czy metalowych montuje się specjalne piny. W razie nagłej potrzeby możesz natychmiast odskoczyć z roweru.
- buty zimowe: grubsze, dodatkowo ocieplane, wyposażone w membranę ochronną na deszcz, wiatr i śnieg. Podeszwa jest znacznie grubsza. Kultowy model to Bontrager OMW.
- buty MTB: są najczęściej stosowane, bo mimo sztywnej podeszwy i systemu wpinania, nadają się też, żeby w nich chodzić. Mają ukryte bloki i dają Ci świetną efektywność w pedałowaniu.
- buty szosowe: zaprojektowane specjalnie z myślą o jeździe szosowej oraz wyścigach. Nie mówimy, że są dedykowane profesjonalistom, ale cechuje je wąski obszar zastosowania. Trudno w nich chodzić, ale dają doskonałe przeniesienie napędu. Jeżdżą w nich zawodnicy ProTouru. Ze względu na dyscyplinę buty szosowe są najsztywniejsze i najlżejsze ze wszystkich.
UWAGA: jeśli jeździsz na gravelu i zastanawiasz się, czy wybrać buty MTB, czy szosowe, zdecydowanie radzimy te pierwsze. Będzie Ci łatwiej poruszać się po zróżnicowanym terenie i poradzić sobie “na ziemi” - a przecież to właśnie o to chodzi w gravelach.
SPD - czy warto?
Przejdźmy do rzeczy - co to w końcu jest to SPD i czy warto inwestować w komplet pedałów i butów? Nie będziemy zwlekać z odpowiedzią: z pełnym przekonaniem twierdzimy, że to pierwsze, szalenie wydajne usprawnienie w rowerze, jakie warto zrobić.
Dlaczego? Mamy co najmniej CZTERY argumenty. Cztery, bo w aż tylu płaszczyznach przekazujesz swoją energię na rower:
- pionowo: w górę i w dół
- oraz poziomo: do przodu i do tyłu.
Czyli już nie tylko pchasz rower, ale przenosisz waty w każdej fazie ruchu. Efekt? Jedziesz szybciej, bardziej wydajnie, masz więcej kontroli.
UWAGA: na przekaz energii wpływa sztywność buta. Im podeszwa jest sztywniejsza, tym większa efektywność. Stąd oznaczenia liczbowe na butach - najwyższe mają indeks 15 (m.in. S-Works Ares - nowość w sezonie 2021)
SPD i inne systemy wpinania
Jak już dowiedzieliśmy się, że buty rowerowe mają taki kolosalny wpływ na jakość pedałowania, czas przejść do konkretów. Pionierem wprowadzenia tego rozwiązania jest znana i szanowana firma Shimano. SPD to, ściśle mówiąc, Shimano Pedaling Dynamics. Nazwa odnosi się do opatentowanego systemu tej firmy, jednak bywa stosowana do określenia całego sposobu jazdy.
System wpinania tworzą buty oraz pedały. Pedały zatrzaskowe mają ruchomą blaszkę, która spina się w jedno z metalowymi blokami w podeszwie Twoich butów. Wpięcie-wypięcie to ruch, który szybko wchodzi w nawyk, jednak z początku warto poświęcić mu trochę uwagi i po prostu to wyćwiczyć. Można to porównać do nauki jazdy w dzieciństwie - prawie na pewno się wywrócisz, ale jaka z tego frajda!
Wiele osób obawia się, że jazda w SPD jest niebezpieczna. Szybko przekonasz się, że w razie potrzeby możesz natychmiast, jednym ruchem, wypiąć się z roweru. I jeszcze szybciej dojdziesz do wniosku, że to jazda bez wpinania jest bardziej ryzykowna. Jeździć tak niestabilnie, ze ślizgającymi się stopami, ciągle myśląc o tym, żeby trzymać nogę mocno na pedale…?
Ostrzegamy: nie będziesz chciał wracać.
Nasze hity:
pedały MTB Bontrager Comp (299- 449 zł)
buty szosowe Specialized Torch (299 - 1 099 zł w zależności od użytych materiałów i technologii)
buty szosowe Bontrager Velocis (899 zł)
buty MTB Specialized Recon (od 469 do 1949 zł za topową wersję S-Works)
i na koniec (bo dobre pedały platformowe też istnieją!) NS Bikes Aerial (99 zł)