Trek Procaliber 2024 – Rewolucja w Świecie MTB?

Trek Procaliber 2024 ma szansę zostać hitem sprzedażowym w nadchodzącym sezonie. Rozwój linii Procaliber sprawia, że Trek ma dziś jedną z ciekawszych ofert dla miłośników jazdy rowerem górskim. Co się zmieniło? Podpowiadamy!

Spis treści:

1. Innowacje w Trek Procaliber 2024
2. Technologia IsoSpeed w nowym modelu
3. IsoSpeed – znany z tras Paris-Roubaix
4. Ramy i ich specyfikacje
5. Nowe rozwiązania w geometrii rowerów MTB
6. Komponenty i wyposażenie Procaliber 2024
7. Porównanie z poprzednimi modelami Procaliber
8. Testy i opinie pierwszych użytkowników
9. Czy warto zainwestować w nowy model?

Innowacje w Trek Procaliber 2024

Trek Procaliber 2024 to prawdziwa rewolucja w świecie rowerów MTB. Ten model łączy sprawność typową dla hardtaili XC z nowoczesną geometrią, co czyni go idealnym wyborem dla zawodników cross-country. Rower jest dostępny w dwóch wersjach ramy: z włókna węglowego OCLV i z aluminium Alpha Platinum. 

Wersja z włókna węglowego wykorzystuje technologię IsoSpeed, która oddziela rurę podsiodłową od górnej, redukując wstrząsy i zwiększając komfort jazdy. 

Wersja aluminiowa oferuje progresywną geometrię i widelec o większym skoku (120 mm), co poprawia radzenie sobie na trudniejszych odcinkach trasy. 

Możemy zauważyć wyraźny podział w linii Trek Procaliber na rowery przeznaczone do ścigania (ramy z włókna węglowego) i te do jazdy rekreacyjno sportowej (ramy aluminiowe). 

Tym samym ostatecznie został przypieczętowany los serii X-Caliber, która znika z oferty. 

Testy Procaliber 6 możecie zobaczyć tutaj. Już dziś wiemy, że to będzie jeden z chętniej wybieranych modeli w tej półce cenowej.

Technologia IsoSpeed w nowym modelu

Technologia IsoSpeed w Trek Procaliber 2024 jest kluczowym elementem, który wyróżnia ten model na tle konkurencji, szczególnie w kategorii rowerów MTB typu hardtail. IsoSpeed to innowacyjny system tłumienia, który został zaprojektowany, aby zwiększyć komfort jazdy bez kompromisu w zakresie wydajności pedałowania.

W tradycyjnych rowerach MTB sztywność ramy jest często postrzegana jako atut, zwłaszcza podczas pedałowania i wspinaczki. Jednakże sztywność ta może prowadzić do dyskomfortu, szczególnie na długich dystansach lub na nierównym terenie. 

Trek rozwiązał ten problem, stosując technologię IsoSpeed, która pozwala na pewną elastyczność ramy w miejscach kluczowych dla komfortu jazdy.

W Trek Procaliber 2024 system IsoSpeed znajduje się na połączeniu górnej rury i rury podsiodłowej. Mechanizm ten pozwala na niezależne poruszanie się tych dwóch części ramy względem siebie. W praktyce oznacza to, że podczas jazdy po nierównościach, rura podsiodłowa może delikatnie się przemieszczać, pochłaniając wstrząsy i redukując ich wpływ na rowerzystę. 

To z kolei przekłada się na większy komfort, szczególnie podczas długich tras i w trudnym terenie.

Co ważne, system IsoSpeed został zaprojektowany tak, aby nie wpływać negatywnie na wydajność pedałowania. Dzięki temu rowerzyści mogą cieszyć się zarówno zwiększonym komfortem, jak i utrzymaniem wysokiej efektywności jazdy. 

Jest to szczególnie istotne w wyścigach cross-country, gdzie każda sekunda i watt mocy mają znaczenie, zwłaszcza na krótkich i sztywnych podjazdach.

Zobacz także: Gdzie na rower w Europie: Top 8 destynacji dla miłośników dwóch kółek

IsoSpeed – znany z tras Paris-Roubaix

Jako sprawdzone rozwiązanie tłumiące drgania, IsoSpeed trafił między innymi do linii gravelowej Trek Checkpoint i rowerów szosowych endurance Trek Domane. Znajduje się ono w większości rowerów Trek z ramą z włókna węglowego. IsoSpeed mimo wielu zalet w postaci tłumienia nierówności i podnoszenia komfortu jazdy, a także wydajności pedałowania ma jedną wadę – podnosi masę ramy.

Dlatego też twórcy zaprezentowali w 2023 roku w Trek Madone nowe rozwiązanie, które najpewniej pojawi się też w innych segmentach rowerów – IsoFlow. Czy trafi do segmentu MTB? Zobaczymy. Na razie możemy powiedzieć, że użycie IsoSpeed w klasycznym hardtailu MTB jest strzałem w dziesiątkę!

Ramy i ich specyfikacje

Ramy aluminiowe

Występują w modelach Trek Procaliber 6, 7 i 8. Każda z nich wykonana jest ze stopu Alpha Platinum Aluminium, ma zwężaną główkę sterową i wewnętrznie poprowadzone linki. To, co nam się bardzo podoba w jakości wykonania, to fakt zastosowania specjalnej pianki do wewnętrznie poprowadzonych pancerzy, dzięki czemu jazda po nierównym terenie jest cicha i przyjemna.

Na tylnej osi Trek zainstalował sztywną oś QR12 z boostem 148. Co jest dużą zmianą w stosunku do X-Caliber. Ciekawostką dla miłośników turystyki na pewno będzie fakt, że do aluminiowej ramy możemy zamontować zarówno bagażnik, jak i błotniki.

Rama ma progresywną geometrię XC. Rower prowadzi się w ciasnych sekcjach pewnie i stabilnie, a przystosowanie go pod 120 mm skoku sprawia, że mówimy tu o przedstawicielu segmentu rowerów down-country.

Ramy z włókna węglowego

Wykonane są ze wzmocnionego włókna węglowego OCLV Mountain, które ma podwyższoną odporność na uderzenia kamieni. Jest sztywna, lekka i ma wyścigową geometrię XC. Główną różnicą i zaletą, która jest odczuwalna już po pierwszych metrach jazdy jest zainstalowanie w tylnej sekcji tłumika IsoSpeed podnoszącego komfort jazdy.

Poza tym są to rowery przystosowane do amortyzatora o skoku 100 mm, co ewidentnie pozycjonuje je jako modele do wyścigowej jazdy XC. Rama nie ma możliwości montażu błotników, stopki i bagażnika, jak ma to miejsce w aluminiowej wersji. Dodatkiem, którego nie uświadczymy w wariancie aluminiowym jest system blokujący Knock Block znany z rowerów Enduro Trek, który zabezpiecza ramę przed uderzeniami kierownicy przy upadku. Zarówno ramy z włókna węglowego, jak i te aluminiowe objęte są dożywotnią gwarancją Trek.

Najtańszy wariant z włókna węglowego – Trek Procaliber 9.5, jesteś w stanie kupić w naszym sklepie w solidnych promocjach.

To połączenie ramy Procaliber z włókna węglowego z osprzętem Shimano Deore w układzie 1x12 i widelcem amortyzowanym RockShox Judy SL. Jego jedynym słabym punktem są hamulce Shimano MT200, jednak jeśli należysz do osób, które jeżdżą rekreacyjnie i chcą mieć dobry rower, to w zupełności wystarczą do codziennej jazdy. To dobry wybór dla kogoś, kto chce rozpocząć przygodę z rowerami górskimi z włókna węglowego i mieć bazę do dalszej rozbudowy.

Przeczytaj też: Ceny rowerów 2024 – wyścig bez hamulców 

Nowe rozwiązania w geometrii rowerów MTB

Geometria Trek Procaliber 2024 reprezentuje nową erę w projektowaniu rowerów górskich typu hardtail. Zmiany wprowadzone w najnowszym modelu skupiają się na zwiększeniu efektywności, kontroli i komfortu jazdy, co jest kluczowe dla rowerzystów MTB na każdym poziomie zaawansowania.

Jednym z najważniejszych aspektów nowej geometrii jest zastosowanie bardziej wyprostowanej pozycji kierownicy. Ta zmiana pozwala na lepszą kontrolę roweru, szczególnie podczas jazdy w trudnym terenie. Pozycja ta zapewnia również większą stabilność przy wyższych prędkościach, co jest istotne podczas zjazdów i szybkich odcinków trasy. 

Kolejnym elementem jest skrócenie tylnego trójkąta ramy. Krótszy tylny trójkąt przekłada się na lepszą zwrotność roweru, co jest niezwykle ważne w technicznych sekcjach trasy. Umożliwia to rowerzyście szybsze reagowanie na zmiany kierunku i lepsze manewrowanie w ciasnych zakrętach.

Dodatkowo Trek Procaliber 2024 oferuje niższe położenie suportu i dłuższy reach (zasięg), co przekłada się na bardziej agresywną i wydajną pozycję jazdy. Niższy suport zwiększa stabilność roweru, szczególnie w zakrętach, podczas gdy dłuższy reach pozwala na lepsze rozłożenie ciężaru rowerzysty, co jest kluczowe dla efektywnego pedałowania i kontroli roweru.

Wprowadzenie tych zmian w geometrii ramy Trek Procaliber 2024 sprawia, że rower jest bardziej uniwersalny i przystosowany do różnorodnych warunków terenowych.

Komponenty i wyposażenie Procaliber 2024

Trek Procaliber 6 opisany przez nas w recenzji video będzie jednym z popularniejszych modeli tej serii. Dlaczego?

Przede wszystkim to ładny rower górski, który występuje w klasycznym czerwonym malowaniu Trek oraz czarno-satynowym. Oba warianty prezentują się elegancko i cieszą oko. 

Rama jest zaawansowana technologicznie i ma wszystko to, czego można oczekiwać od dobrego roweru MTB. Pozwala na jazdę zarówno sportową, jak i turystyczną. Dużą jej zaletą dla rekreacyjnych rowerzystów będzie możliwość założenia błotników i bagażnika, co sprawia, że Procaliber 6 nadaje się także do górskiej turystyki. Na przedniej osi pracuje jeden z bardziej popularnych widelców RockShox Judy z powietrzną sprężyną i blokadą skoku. To dobra konstrukcja z dużą dostępnością części zamiennych. 

Bezsprzecznie zaletą w tej cenie jest zastosowanie przerzutki Shimano Deore XT, co jeszcze rok temu byłoby nie do pomyślenia w rowerze, który kosztuje około 6000 zł. To dobra informacja, bo widać, że ceny w na rynku w końcu się normują. 

To, co należy wziąć pod uwagę w tym modelu, to korba z zębatką 30T. To zdecydowanie za mało, jeśli jeździsz po nizinnym terenie. Warto rozważyć wymianę na 34T, lub 32T dla własnego komfortu jazdy. Miłym dodatkiem jest sztyca z „myk Mykiem”, czyli „dropper”. Możemy dzięki niej obniżyć siodełko na zjeździe, by lepiej balansować rowerem. To przydatny dodatek.

Oprócz tego Trek Procaliber 6 ma podstawowe hamulce tarczowe Shimano MT200, które w zupełności wystarczą do rekreacyjno-sportowych zastosowań. To udany rower, który od razu po premierze wzbudził duże zainteresowanie wśród klientów.

Dowiedz się więcej: Dieta kolarzy – kluczowe składniki na wytrzymałość i szybkość 

Porównanie z poprzednimi modelami Procaliber

Największą nowością nowego sezonu są Procaliber w wydaniu aluminiowym, gdyż modele z włókna węglowego nie różnią się znacznie od tego, co było zaprezentowane rok temu. 

Recenzowany Trek Procaliber 6 to model, który bezpośrednio zastąpił X-Caliber 8 i względem niego przede wszystkim oferuje sztywną oś QR12 z tyłu, co przekłada się na sztywniejszą i lepszą jazdę. Ma także sztycę typu „dropper”. Zmiany są pozornie niewielkie, jednak różnicę czuć już po kilkunastu metrach jazdy. Procaliber ze względu na poprawioną geometrię całkiem inaczej się prowadzi. Rower jest zwinny, przewidywalnie wchodzi w zakręty i stabilnie zjeżdża.

To zdecydowanie dobry kierunek dla linii Procaliber i jesteśmy przekonani, że konsumenci przyjmą zmiany w katalogu entuzjazmem.

Testy i opinie pierwszych użytkowników

Tak, jak podkreśliliśmy w naszej recenzji na YouTube, marka poszła w dobrym kierunku. Trek Procaliber 2024, w wariancie 6 „podoba się dla nas”, jednak brakuje czegoś, żeby zachwycał. Na tablicy NieKamila jest tuż pomiędzy „somsiad nie ukradnie”, a „podoba się dla mnie”. To dobry rower górski, który na tle konkurencji w tym segmencie wypada świetnie. To, co nas najbardziej cieszy to jego cena i stosunkowo duże możliwości, które za tym idą.

Czy warto zainwestować w nowy model?

Jeśli szukasz aluminiowego roweru do jazdy sportowej i górskiej turystyki, to każdy z modeli Procaliber jest wart uwagi.

Modele z włókna węglowego od zawsze trzymają wysoki poziom w tej serii, jednak zmiany, które są pomiędzy rocznikami 2024, a 2023 powodują, że może warto rozważyć kupno roweru z wyprzedaży rocznika.

Trek Procaliber 2024 - teraz już wiesz wszystko!

Jeśli szukasz okazji, to tylko w naszym sklepie. Niektóre modele Procaliber z poprzednich sezonów mamy w cenach niższych nawet o 30%, co jest idealną okazją do tego, by wyposażyć się na nadchodzący sezon. Jeśli nie wiesz, czy jakiś rower jest odpowiedni dla Ciebie, to najprawdopodobniej na naszym kanale YouTube znajdziesz jego rozbudowaną recenzję. Zapraszamy!