Giant Roam 1 i 0: Wszystko, co musisz wiedzieć przed zakupem

Rozważasz zakup roweru crossowego? Giant Raom 1 i Giant Roam 0 to dwie propozycje od tajwańskiego producenta, które warto wziąć pod lupę. Co je wyróżnia na rynku? Co mają do zaoferowania? Czy droższe, faktycznie znaczy lepsze? Czy japońskie wyposażenie to faktycznie plus w tych wersjach? Podpowiadamy, który model zdecydowanie lepiej nada się na miejską przejażdżkę, a który będzie bardziej odpowiedni na dynamiczną podróż po szosowych drogach. 

Spis treści: 

1. Giant Roam 1 2024: przegląd i charakterystyka
2. Giant Roam 0 2024: cechy i innowacje
3. Porównanie: Roam 1 vs Roam 0
4. Kluczowe cechy i specyfikacja techniczna
5. Zakończenie

Giant Roam 1 2024: przegląd i charakterystyka

To wydajny rower crossowy, który w sezonie 2023 był prawdziwym hitem sprzedażowym. Polacy pokochali tę serię rowerów ze względu na jej wszechstronność i przystosowanie do większości tras, jakie znajdziemy w naszym kraju.

W przypadku Giant Roam 1 wprowadzono pewne zmiany, które sprawiają, że jest to jeszcze ciekawsza propozycja niż poprzedni model. 

Rama

Wykonana jest z aluminium ALUXX produkcji Giant. Ma typowo crossową geometrię, która nawiązuje lekko do rowerów górskich. Oferuje jednak znacznie wyższy komfort jazdy ze względu na podniesioną główkę ramy.

Linki i pancerze poprowadzone są wewnętrznie, jednak jak wykazał nasz test, brakuje wewnątrz wygłuszenia. Przez to pancerze na nierównościach czasami obijają się o ramę i da się to usłyszeć.

Malowanie i design ramy stoją na wysokim poziomie. Giant od dawna projektuje dobre i ładne rowery, nie inaczej jest w przypadku Giant Roam 1.

Dla miłośników turystyki dobrą informacją będzie fakt, że rama ma gniazda montażowe do bagażnika, błotników i dwa miejsca na koszyki na bidon. Już zaledwie kilkoma akcesoriami można zmienić Giant Roam 1 w wydajny rower turystyczny.

Osprzęt

W kwestii osprzętu pojawia się w tym rowerze nowinka w postaci komponentów Shimano Cues. To stosunkowo nowa grupa, która na rynku jest od niedawna i budzi sporo emocji.

Cues jest odpowiedzią Japończyków na rosnącą popularność Microshift w niedrogich rowerach. Pod tym kątem (zwłaszcza dla klientów) jest to dobry ruch, że Shimano walczy o segment rowerów rekreacyjnych. Kultura pracy i precyzja zmiany biegów Shimano jest zwyczajnie lepsza.

W Giant Roam 1 znajduje się Shimano Cues u6000 w układzie 2x10. Korba 46/30T i piasta o rozpiętości 11-39 dają dużą elastyczność w wyborze przełożenia.

Komponenty Shimano występują także w układzie hamulcowym, w którym producent wykorzystał hydrauliczne hamulce tarczowe MT201. Jest to podstawowy model hamulców, który zapewnia wystarczającą siłę hamowania i modulacje w jeździe rekreacyjnej.

Koła, opony, dodatki

Giant zamontował w swoim sprzęcie standardowe koła własnej produkcji w rozmiarze 28”. Fabrycznie rower korzysta z opon o rozmiarze 700x42 C, ale możliwe jest założenie opon o szerokości nawet 53C. Daje to duże możliwości, gdy zechcesz jeździć tym rowerem w terenie.

Przyda Ci się wtedy powietrzny amortyzator o skoku 63 mm produkcji SR Suntour z blokadą skoku.

Przeczytaj również: Jak Działa Rower Elektryczny i Co Go Wyróżnia na Tle Klasycznych Modeli?

Giant Roam 0 2024: cechy i innowacje

Rama i jej parametry są dokładnie takie same jak w wersji Giant Roam 1. To dobrej klasy aluminiowa rama, która może posłużyć wiele sezonów. Objęta jest dożywotnią gwarancją producenta.

Giant Road 0 może za to wyróżnić się pięknym błękitnym lakierem. Naszym zdaniem, jest to jeden z najładniejszych crossów, jakie znajdziecie na rynku.

Osprzęt

Rower crossowy Giant Roam 0 także korzysta z osprzętu Shimano Cues u6000, jest to jednak wersja 1×11, w przeciwieństwie do 2×10 z wariantu Roam 1. Sugeruje to wyraźnie bardziej sportowy charakter Giant Roam 0.

Znajdziemy w nim także „lepszy” widelec w postaci SR Suntour NCX32 z blokadą skoku i powietrzną komorą. Jest to wariant z teflonowymi goleniami, które powinny poprawiać ogólną pracę amortyzatora w stosunku do tych, które teflonu nie używają.

Poza tym, w Giant Roam 0 użyto hamulców Shimano MT400, które są popularnym i wydajnym modelem hydraulicznych hamulców tarczowych.

Dodatkiem, który warto wymienić, jest także sztyca z włókna węglowego z aluminiowym korpusem. Korzysta ona ze standardu D-Fuse opracowanego przez Giant, który pomaga tłumić drgania podczas jazdy.

Czy ten rower wart jest dopłaty?

Porównanie: Roam 1 vs Roam 0

Zdarzają się wyjątkowe sytuacje, gdy Giant Roam 1 i Giant Roam 0 są w promocji. Warto pytać przed zakupem, bo może czarodzieje ze sprint-rowery są w stanie rzucić jakieś zaklęcia i sprawić, że magicznie cena spadnie. Nigdy nie wiesz…

Właśnie w takim momencie zakup Giant Roam 0 ma naprawdę sens. Technicznie jest to minimalnie lepsza propozycja od Roam 1. Nie jest to jednak wcale takie oczywiste.

Po pierwsze, mimo że Giant Roam 0 2024 jest wyższym modelem, to z jakiegoś powodu Tajwańczycy stwierdzili, że zamontują do niego korbę na „kwadrat”. W dodatku w układzie 1x11, co kompletnie się ze sobą kłóci.

Pomijając już to, że Shimano mogłoby sobie odpuścić produkcję tego standardu w nowych seriach typu Shimano Cues, to nie jesteśmy w stanie zrozumieć, dlaczego Giant Roam 1 (który stosuje system Hollowtech II) ma lepszą korbę niż jego „wyższy” model Giant Roam 0.

Drugą różnicą jest zastosowanie innego amortyzatora. Teoretycznie propozycja z Giant Roam 0 jest lepsza, bo ma pokryte teflonem golenie, które gwarantują większą płynność amortyzacji. W rzeczywistości nie jest to w żaden sposób odczuwalne dla użytkownika, dla którego zaprojektowano Giant Roam. W rekreacyjnej jeździe oba widelce pracują tak samo sprawnie.

Trzecią różnicą pomiędzy tymi rowerami jest użycie innych hamulców. W Giant Roam 1 znajdziemy hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano MT201, a w Giant Roam 0 jest to model MT400.

Jeśli jesteś cięższym rowerzystą, to różnica może być odczuwalna zwłaszcza w deszczu na korzyść wyższego modelu.

W Giant Roam 0 2024 użyto sztycy D-Fuse z włókna węglowego, z aluminiowym korupsem.

Nie byłaby to może wielka sprawa, gdyby nie fakt, że Giant nie oferuje do tego modelu adaptera (znanego, chociażby z Revolt). To właśnie on pozwala na montaż sztycy niewyprodukowanej przez Giant. Ten czynnik sprawia, że dokupienie lepszej sztycy na własną rękę nie jest wcale takim prostym zabiegiem. Warto jednak mieć tę sztycę z włókna węglowego, gdyż lepiej tłumi drgania i jest lżejsza.

Piątą różnicą pomiędzy tymi modelami jest waga rowerów. Giant Roam 0 waży około 1 kg mniej niż Giant Roam 1. To wcale nie jest mało, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że nie jest to masa rotująca (oba modele mają te same koła). Jeśli nie jeździsz po górzystych trasach, to prawdopodobnie nie odczujesz tego w dynamice roweru i codziennym użytkowaniu.

Szczerze polecamy Wam rower crossowy Giant Roam 1 zamiast Giant Roam 0. W naszej opinii „wyższy” model absolutnie nie jest wart dopłaty, chyba że traficie go w dobrej, promocyjnej cenie.

Zobacz także: Przygotuj Swojego Dwukołowca – Obowiązkowe Wyposażenie Roweru

Kluczowe cechy i specyfikacja techniczna

Geometria ramy Giant Roam nastawiona jest na pozycję zbliżoną do roweru górskiego, jednak tak zmodyfikowaną, by jednoślad był dynamiczny jak rower szosowy. Nie możemy tu mówić o sportowym zacięciu, a raczej dobrym, crossowym charakterze, który zachęca do aktywności fizycznej.

Zarówno Giant Roam 0, jak i Giant Roam 1 omówiliśmy dokładnie w naszej recenzji na kanale YouTube.

Dla kogo jest seria Giant Roam?

Seria Giant Roam powstała z myślą o tych rowerzystach, którzy jeżdżą rekreacyjnie. Każdy z rowerów Giant Roam daje możliwość założenia dodatkowych akcesoriów w postaci błotników, stopki, oświetlenia i bagażnika.

W naszej recenzji cała seria Giant trafiła do dumnej kategorii rowerów „FibździMibźdźi”, czyli takich, którymi się po prostu jeździ dla przyjemności wszędzie tam, gdzie trzeba. Założysz na ten rower fotelik dla dziecka, pojedziesz z rodziną na lody, zrobisz prosty trening cardio i dojedziesz wygodnie do pracy. To klasyczna definicja „FibździMibźdźi”.

Shimano Cues – hit, czy kit?

Shimano Cues zostało zaprojektowane z myślą o uproszczeniu i standaryzacji, zastępując wiele dotychczasowych rozwiązań. W tym grupy takie jak Altus, Acera, Alivio, a nawet Deore w wariantach na 9, 10 i 11 biegów.

To podejście ma na celu ułatwienie wyboru i zgodności poszczególnych elementów w rowerze, co jest szczególnie korzystne dla początkujących rowerzystów.

Taka jest teoria, a praktyka wygląda w ten sposób, że grupa Shimano Cues będzie niekompatybilna z większością starszych grup, które były do tej pory dostępne na rynku.

Nie ma to znaczenia przy tym, gdy kupujesz nowy rower. Może mieć jednak znaczenie, gdy zechcesz go z jakiegoś powodu naprawić, bo dostęp do części zamiennych na ten moment będzie ograniczony (i często droższy).

Giant Roam jest jednym z pierwszych rowerów seryjnych, w których pojawiają się komponenty z grupy Shimano Cues. Jaki będzie odbiór rynku? Wszyscy czekają na pierwsze opinie i testy.

Nasza opinia jest taka, że to znacznie lepsze komponenty niż Microshift i być może Shimano w ten sposób „ogarnie” niższe grupy, w których przez lata zrobił się spory bałagan.

Zakończenie

Giant nie od wczoraj jest na rynku i dobrze wie, w jaki sposób zaprojektować dobry sprzęt. Rower crossowy Giant Roam był w poprzednim sezonie hitem sprzedażowym. To samo wróżymy Giant Roam 1. Czy klienci sięgną po Giant Roam 0? Przed zakupem przeanalizuj wszystkie wady i zalety oraz zastanów się do w jakim celu będziesz używać swojego dwukołowca.

Oba rowery znajdziesz w naszym sklepie internetowym, a z bliska możesz pooglądać je również w recenzji video. Zobaczysz wszystkie rowerowe aspekty na własne oczy. To z pewnością pomoże Ci podjąć decyzję o odpowiednim zakupie nowego roweru. Jeżeli wciąż masz jakieś wątpliwości lub pytania, nasi specjaliści chętnie wytłumaczą Ci najważniejsze aspekty obu jednośladów. 

Do następnego!